CUDOWNYM SPOSOBEM
Podobne stereotypy „wroga” leżały u źródeł wielu zabójstw przeciwników politycznych i dysydentów, dokonanych przez armię lub policję w krajach takich jak RPA, Gwatemala, Haiti czy El Salwador. Jeśli sądzimy, że naród amerykański jakimś cudownym sposobem jest wolny od aktów barbarzyństwa opartych na stereotypie znienawidzonego wroga, to przypomnijmy, że w obu Amerykach żyło około 100 milionów „Indian”, zanim biały człowiek zaczął ich tępić od XVI wieku. Dziś została ich zaledwie garstka. Taka polityka eksterminacyjna nie byłaby możliwa; gdyby nie stereotypy, ukazujące Indian jako „dzikusów”, którym nie przysługują żadne ludzkie prawa. Hańbą dla Amerykanów są także stulecia niewolnictwa, w czasie których wielu czarnych zostało zamordowanych w wyniku postrzegania ich jako mniej wartościowych ludzi.